Jak szybko minął pierwszy tydzień pobytu w Dublinie.
Przyleciałyśmy dnia 11.02.2018 r. z Krakowa na
lotnisko w Dublinie, a już jest piątek. W Dublinie przywitała nas piękna
słoneczna pogoda z mocnym irlandzkim wiatrem. Z lotniska przyjechałyśmy taxi do
Blooms Hotel. Po zakwaterowaniu wybrałyśmy się na pierwszy spacer po Dublinie.
Od początku Dublin urzekł nas piękną
architekturą i smakiem lokalnej kuchni.
W poniedziałek już odbył się nasz pierwszy kurs językowy w
szkole ,,Centre of English Studies”. Po napisaniu testu przydzielono nas do
grup. Grupy składają się od 6 do 8 osób i są zróżnicowane narodowościowo.
Codziennie po
zajęciach, po smacznym irlandzkim
obiedzie i pysznej irlandzkiej kawie zwiedzamy
miasto, podziwiamy jego uroki oraz
poznajemy irlandzką kulturę. Mimo
znanego irlandzkiego klimatu, codziennie urzeka nas piękna i słoneczna
pogoda. Do tej pory zwiedziłyśmy między innymi najstarszą gotycką Katedrę
usytuowaną w samym sercu średniowiecznego Dublina.
Kolejno zwiedziłyśmy
Muzeum Guinnessa z panoramą Dublina oraz Katedrę św. Patryka- największą
budowlę sakralną w Irlandii. W kolejnym dniu wybrałyśmy się pociągiem na wycieczkę do Howth- rybackiej wioski położonej w hrabstwie Fingal, wyróżniającej się zróżnicowanym krajobrazem, z widokiem na morze
i wybrzeże klifowe. Howth to nie tylko port, latarnia morska, ale także urokliwe miasteczko z wąskimi
górskimi uliczkami oraz kolorowymi domkami.
Dublin to wielkie miasto
podzielone rzeką Liffey na dwie części o odmiennym architektonicznym charakterze,
z mnóstwem ulic po których przewija się duża liczba ludzi różnej
narodowości. Na co dzień w sklepach,
restauracjach, muzeach i podczas relacji z napotykanymi osobami
wykorzystujemy nasze jeszcze ciągle małe
językowe umiejętności. Ale dzięki zajęciom w szkole językowej i codziennym
obcowaniu z żywym językiem odczuwamy
wzrost naszych zdolności.
Z pozdrowieniami, Anna i Bernadetta!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz