Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 29 kwietnia 2018

Po mobilnościach...- ostatnie sprawozdanie z udziału w mobilności zagranicznej w ramach projektu„Podniesienie jakości i efektywności pracy szkół i przedszkoli z terenu Gminy Wadowice poprzez rozwijanie kompetencji kadry edukacji szkolnej”

Nauczyciel:  Iwona Majkowska – Kochan
Placówka: Szkoła Podstawowa nr 2 w Wadowicach
Kraj mobilności: Wielka Brytania, Londyn
Typ kursu: kurs językowy "General English"
Czas trwania: 12 lutego – 23 lutego 2018 roku

Etap przygotowawczy:
W czasie przygotowań do mobilności skupiłam się zaplanowaniu podróży i pobytu oraz wypełnianiu warunków, do których zobowiązywała mnie umowa zawarta z dyrektorem szkoły. Po wyborze szkoły i zarezerwowaniu kursu wykupiłam bilet lotniczy oraz zorganizowałam zakwaterowanie dla siebie i sześcioosobowej grupy nauczycieli pracujących wraz ze mną w SP nr 2. Lokalizacja hotelu nie była przypadkowa – wynikała z rozmów prowadzonych z uczestnikami kursów w stolicy Wielkiej Brytanii w okresie wakacyjnym. Wskazywali oni na koniczność długich przejazdów metrem w przypadku zakwaterowania w strefach oddalonych od centrum miasta. Również proponowane przez nich miejsca do zwiedzenia („must see”) były położone w ścisłym sercu Londynu, co przemawiało za poszukiwaniem dogodnego zamieszkania w okolicach siedziby Uniwersytetu Londyńskiego.
Zgodnie z wymaganiami wyrobiłam kartę EKUZ i wykupiłam polisę ubezpieczenia turystycznego. Na otrzymany z Projektu pendrivie wgrałam wzory certyfikatu i potwierdzenia płatności, zabrałam również plakat z logo i pakiet otrzymany z Informacji Turystycznej. W przygotowaniach korzystałam z przewodnika po Wielkiej Brytanii zakupionego w ramach Projektu.
Uczestniczyłam w dwóch spotkaniach kulturowo-realioznawczych. Na pierwszym, zorganizowanym w czerwcu w PP nr 3 dowiedziałam się wielu informacji na temat Wielkiej Brytanii przygotowanych przez p. A. Wołczyk. Natomiast w grudniu, na spotkaniu w SP nr 5 wysłuchałam relacji trzech uczestniczek mobilności – p. R.Kowalczyk, J.Bargiel i p. A.Dyrcz – Kowalskiej, które podzieliły się doświadczeniami z kursu i pobytu w Londynie.
Kurs: 
Uczestniczyłam w dwutygodniowym kursie języka angielskiego w szkole Saint Giles International w Centralnym Londynie. Po teście wstępnym, składającym się z części: Use of English,  Writing and Listening oraz rozmowy z lektorem zostałam zakwalifikowana do grupy zaawansowanej, która składała się ze studentów pochodzących z różnych części świata – od Kolumbii po Tajwan. Tak duże zróżnicowanie uczestników powodowało zwiększenie ilości zadań mających na celu doskonalenie poprawnej angielskiej wymowy, ze szczególnym naciskiem na artykułowanie dyftongów, rozkład akcentu wyrazowego i zdaniowego oraz właściwą intonację. Miałam okazję obserwować jakimi metodami pracują lektorzy i w jaki sposób dążą do uzyskania modelowej wymowy. Swoje spostrzeżenia na pewno wykorzystam w pracy z uczniami. Z zaciekawieniem oglądałam także wykorzystanie tablicy multimedialnej i narzędzi online w prowadzeniu zajęć. Zwróciłam uwagę, że działają one bardzo motywująco na kursantów i dynamizują przebieg zajęć.
Dużą zaletą kursu była jego intensywność. Grupa codziennie otrzymywała prace domowe, motywujące do samodzielnej pracy nad językiem. Zadania wykorzystywały różne sprawności językowe i odnosiły się w większości do materiałów samodzielnie przygotowanych przez uczestników np. ustnych prezentacji, prasówek, esejów na zadany temat. Rezultaty prac domowych były prezentowane na kolejnych zajęciach na forum grupy i na bieżąco komentowane przez nauczyciela i innych użytkowników zajęć. Otwarta formuła sprzyjała wywiązywaniu się dyskusji, a tym samym swobodnemu formułowaniu myśli w języku angielskim.
Zaawansowany poziom językowy grupy pozwalał na zastosowanie np. metody debaty oksfordzkiej, w której dwie antagonistyczne grupy prezentowały swoje stanowisko w określonym czasie, a następnie odnosiły się do argumentacji przeciwnika. Wszystko w typowo angielskim, wysublimowanym stylu.
Szkoła St. Giles International zapraszała studentów do udziału w integrujących zajęciach pozalekcyjnych. Jednym z nich była impreza Palentine’s Day zorganizowana z okazji Walentynek. Nazwa wydarzenia - od słowa „pal” (kumpel) – tłumaczyła, że będzie to święto kursantów, na którym będzie możliwość porozmawiania z innym studentami ze szkoły. Każda (losowo dobrana) para miała na rozmowę trzy minuty. Po tym czasie na dźwięk dzwonka następowała zamiana rozmówców z inną parą. Dla ułatwienia komunikacji przygotowany był zestaw pytań, które można byłoby wykorzystać, ale zabawa była tak doskonała, że wystarczyła spontaniczność i otwarcie się na konwersację.
Duże wrażenie zrobiło na mnie specjalnie zorganizowane spotkanie z dyrektorem szkoły Marc’em Ranthallem, który przedstawił polskiej grupie historię placówki, sposób zarządzania oraz wartości przez nią promowane.

Walory  poznawcze:
Londyn jest miastem, w którym nie można się nudzić. Jeszcze w Polsce zaplanowałam, jakie miejsca odwiedzę, aby w pełni wykorzystać czas po zajęciach. Skorzystałam z karty LondonPass, która wykupiona wcześniej, pozwala na odwiedzenie 80 najpopularniejszych atrakcji stolicy Wielkiej Brytanii – od pałacu Kensington po Królewskie Obserwatorium w Greenwich oraz całodniową przejażdżkę autobusem turystycznym i rejs po Tamizie. Nie sposób wspomnieć wszystkich odwiedzonych miejsc, wymienię więc tylko kilka:
- miałam możliwość obserwowania próby w teatrze szekspirowskim „The Globe”,
- obejrzałam musical „Mamma Mia” w teatrze Novelo w dzielnicy WestEnd,
- podziwiałam kolekcję impresjonistów w Courtauld Gallery,
- poznałam historię klipera herbacianego Catty Sark,
- zachwycałam się panoramą miasta z najwyższego budynku – 72-kondygnacyjnego wieżowca Shard,
- przeżyłam chwile grozy na szklanej podłodze ścieżki spacerowej mostu Tower Brigde.
Z uwagą obserwowałam codzienne życie Brytyjczyków, sposób poruszania się po wielomilionowej metropolii oraz wielki respekt do historii i rodziny królewskiej, widoczny na każdym kroku.

Podsumowanie:
        Dwutygodniowy pobyt w  stolicy Wielkiej  Brytanii pozwolił mi na wszechstronne poznanie jej bogatej oferty turystycznej. Miałam okazję nie tylko wykorzystać  i udoskonalić  moje umiejętności językowe, ale przede wszystkim obcować z wielowiekową tradycją, kulturową różnorodnością oraz specyficznym angielskim poczuciem humoru. Wszystkie te elementy uatrakcyjnią pracę z uczniami na lekcjach języka angielskiego. Ponadto, zdobyte doświadczenie organizacyjne wykorzystam podczas wyjazdów edukacyjno-turystycznych w ramach realizacji Europejskiego Planu Rozwoju Szkoły. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz